by Julianna Gąsiorowska

Scrappy, but still rainbow


Ula zaproponowała na blogu Patchworkowej Gwiazdy wyzwanie polegające na wykorzystaniu resztek tkanin (temat dowolny) - przygotowałam bieżnik na stół z brzegów fabrycznych tkanin (z dodatkiem jednokolorowej tkaniny), który pasuje do uszytej przeze mnie na wcześniejsze Wyzwanie poduszki:

/ On blog of Patchworkowa Gwiazda there's a challenge concerning using the scraps. I've sewed from selvedges (with some addition of Kona) a table runner matching my pillow:

Bieżnik nie jest jeszcze wypikowany (rozchorowałam się na dobre, jestem tak słaba, że nie ruszam się z kanapy) - ale jest jeszcze jeden problem: nie mamy w dużym pokoju stołu:)
Może to będzie dobra wymówka by go w końcu zakupić?

/ Table runner is not quilted yet (I got really ill and I'm so weak that I can only stay in bed) - but this is not the only problem: the main problem is that we don't have a real table in living room:))) Maybe it will be good excuse to buy it finally? 


18 lovely comments / miłych komentarzy:

  1. Wow, this is stunning! It's so beautiful. Were each of the selvedges from a different piece of fabric?

    OdpowiedzUsuń
  2. You have great ideas!! Love your rainbow runner!!

    OdpowiedzUsuń
  3. As usual you have come up with something no-one has thought of before - between you and ShapeMoth, you have so many wonderful and creative ideas.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak zwykle pieknie! ile malutkich elementow! kobieto podziwiam cie ogromnie za ta precyzje i dobor tkanin!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. jak ja lubię te Twoje tęczówki :)
    Szybkiego powrotu do zdrowia!!

    OdpowiedzUsuń
  6. wymowka wysmienita, aby kupic stol, a bieznik jest odlotowy !!!!! zdrowka zycze :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, wow, wow! Rewelacyjny bieżnik!
    Szybkiego powrotu do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  8. o, fajny bardzo, świetny pomysł. No i okazja do kupienia stołu :)
    (a swoją drogą, o ile fajniej brzmi selvedge od "brzegów fabrycznych tkanin" ;) może powinnyśmy wymyślić na to jakąś fajniejszą polską nazwę?)

    OdpowiedzUsuń
  9. That is so different and amazing!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. zdrowiej!! a praca, jak zwykle cudna, pomyslowa, rewelacja!! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam!
    Cudnie dobrane kolory, wszystko takie równiutkie.
    Moje próby patchworku skończyły się na tym, że fruwające części poszewki na poduszkę schowałam głęboko do szuflady.
    Nie mogę rozgryźć jak wymierzyć poszczególne części, żeby wyszło "coś" o wymiarach jakie mi są potrzebne.
    Zaglądam tu do Ciebie i podziwiam :)
    Pozdrawiam i życzę zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialny w swej prostocie pomysł. Podziwiam i gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  13. This is beautiful! I hope you are feeling better soon.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczny pomysł - efekt jest świetny !!! Nigdy nie mogę się napatrzeć na Twoje cudne prace !!!!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bieżnik extra! Życzę zdrówka i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bieżnik prezentuję się pięknie :)
    A z podusią, to już wogóle ekstra :D
    Życzę zdrówka i szybkiego powrotu do szycia :]

    OdpowiedzUsuń
  17. this is stunning! love how you used those selvedges!

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny bieznik, bardzo podoba mi się dobór kolorów a wykonanie mistrzowskie :)

    OdpowiedzUsuń

Veni... Vidi... Comentare...:)))

Dziękuję za pozostawiony przez Ciebie ślad!
W miarę możliwości staram się odpisać e-mailowo autorowi każdego komentarza. Moje odpowiedzi na blogu zamieszczam, gdy może to pomóc innym czytelnikom.

/ Thank you for your lovely comment!
If possible, I try to respond to every comment. I put my answers on the blog when it could help other readers.

>