/ On blog of Patchworkowa Gwiazda there's a challenge concerning using the scraps. I've sewed from selvedges (with some addition of Kona) a table runner matching my pillow:
Bieżnik nie jest jeszcze wypikowany (rozchorowałam się na dobre, jestem tak słaba, że nie ruszam się z kanapy) - ale jest jeszcze jeden problem: nie mamy w dużym pokoju stołu:)
Może to będzie dobra wymówka by go w końcu zakupić?
/ Table runner is not quilted yet (I got really ill and I'm so weak that I can only stay in bed) - but this is not the only problem: the main problem is that we don't have a real table in living room:))) Maybe it will be good excuse to buy it finally?
Wow, this is stunning! It's so beautiful. Were each of the selvedges from a different piece of fabric?
OdpowiedzUsuńYou have great ideas!! Love your rainbow runner!!
OdpowiedzUsuńAs usual you have come up with something no-one has thought of before - between you and ShapeMoth, you have so many wonderful and creative ideas.
OdpowiedzUsuńjak zwykle pieknie! ile malutkich elementow! kobieto podziwiam cie ogromnie za ta precyzje i dobor tkanin!!!
OdpowiedzUsuńjak ja lubię te Twoje tęczówki :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia!!
wymowka wysmienita, aby kupic stol, a bieznik jest odlotowy !!!!! zdrowka zycze :-)
OdpowiedzUsuńWow, wow, wow! Rewelacyjny bieżnik!
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia!
o, fajny bardzo, świetny pomysł. No i okazja do kupienia stołu :)
OdpowiedzUsuń(a swoją drogą, o ile fajniej brzmi selvedge od "brzegów fabrycznych tkanin" ;) może powinnyśmy wymyślić na to jakąś fajniejszą polską nazwę?)
That is so different and amazing!!!
OdpowiedzUsuńzdrowiej!! a praca, jak zwykle cudna, pomyslowa, rewelacja!! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam!
OdpowiedzUsuńCudnie dobrane kolory, wszystko takie równiutkie.
Moje próby patchworku skończyły się na tym, że fruwające części poszewki na poduszkę schowałam głęboko do szuflady.
Nie mogę rozgryźć jak wymierzyć poszczególne części, żeby wyszło "coś" o wymiarach jakie mi są potrzebne.
Zaglądam tu do Ciebie i podziwiam :)
Pozdrawiam i życzę zdrówka.
Genialny w swej prostocie pomysł. Podziwiam i gratuluję!
OdpowiedzUsuńThis is beautiful! I hope you are feeling better soon.
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł - efekt jest świetny !!! Nigdy nie mogę się napatrzeć na Twoje cudne prace !!!!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBieżnik extra! Życzę zdrówka i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBieżnik prezentuję się pięknie :)
OdpowiedzUsuńA z podusią, to już wogóle ekstra :D
Życzę zdrówka i szybkiego powrotu do szycia :]
this is stunning! love how you used those selvedges!
OdpowiedzUsuńPiękny bieznik, bardzo podoba mi się dobór kolorów a wykonanie mistrzowskie :)
OdpowiedzUsuń