Temat wybrałam na fali wczorajszej radości związanej z nabyciem nowego skarbu:)
Napis pierwotnie był inny, ale okazał się zbyt mały i psuł kompozycję. Przy okazji szperania w gazetach w poszukiwaniu jakiegoś czerwonego napisu znalazłam inny całkiem fajny, który mam wielką ochotę wykorzystać w tej zabawie (jeśli czas pozwoli).
Przy okazji: może ktoś pomoże? Dlaczego moje fotki, które w NEFie są ostre po konwersji na jpg tracą na ostrości? Jak konwertować by nie tracić ostrości?
ja robię w Irfan View:) Można pobrać darmowy
OdpowiedzUsuńFastStone Image Viewer.
OdpowiedzUsuńKorzystam często, fajny no i darmowy.
Hmm...możesz też próbować zapisu jako .gif, czasami w 'średnich' programach zdarzało mi się że jpegi traciły ostrość, a .gif i .bmp już nie.
Konwertuję w dobrym jakościowo programie (więc chyba to nie o to chodzi), na bmp i png już wcześniej próbowałam i nic:( spróbuję jeszcze na gifa zamieniać
OdpowiedzUsuńdziękuję za rady - zawsze co dwie głowy...:)
Pewnie już rozwiązałaś problem, ale może przyda się taka informacja:
OdpowiedzUsuńKonwersja na .jpg wiąże się z bezpowrotną utratą części danych kosztem zajmowanego miejsca (kwestia zastosowanego algorytmu). Jedynym sposobem, by nie tracić zbyt dużo danych jest określić jakość zdjęcia, jaką chcemy otrzymać po konwersji (określana procentowo w stosunku do zdjęcia pierwotnego). Najlepsze efekty daje ustawianie jej w granicach 85-95%. Powyżej 95% nie zyskujemy prawie pamięci, a po to konwertuje się na .jpg, natomiast poniżej 85% traci się zbyt dużo danych, co powoduje utratę jakości zdjęcia. Należy jednak pamiętać, że dane są tracone BEZPOWROTNIE - co w praktyce oznacza, że jeśli zdjęcie pierwotne ma już np. 75% jakości (w stosunku do .bmp, które jest najdokładniejsze) to zwiększenie % nie spowoduje poprawy jakości zdjęcia.