23.3.15

Parę spraw / A few things

I've got a few things to share, all of them are (fortunately!) good.

I am very happy, because my organized stash won for me an intersting prize offered by Craftsy in Secret Stash contest! (Mom, you must know that sometimes I'm not so messy as you think:))) HERE are the details of Secret Stash contest.

/ Nagromadziło się parę newsów, którymi chciałabym się z Wami podzielić, na szczęście wszystkie dobre.

Jestem bardzo zadowolona, że moja organizacja kącika szyciowego wygrała dla mnie nagrodę w konkursie Craftsy Secret Stash! (Mamo, a jednak czasem potrafię nie być bałaganiarą:))) TUTAJ można przeczytać więcej.

I am one of three winners and I will get online Craftsy class of my choice and some fabrics. I decided to finally give a try to free motion quilting and I picked a classes which will teach me the basics of it.
/ Jestem jedną z trzech zwyciężczyń i w nagrodę otrzymam zajęcia online na Craftsy i zestaw tkanin. Zdecydowałam by w końcu spróbować free motion quilting i dlatego wybrałam zajęcia, które pozwolą mi na rozpoczęcie przygody z tym rodzajem pikowania. 

***

Did you know that Cathy @ A Quilting Chick is running Not So Last Minute Christmas QAL? The idea of this QAL is to sew blocks designed by me for last year's Last Minute Christmas Sampler QAL, but not so fast (one block per month, the last one in December). There are also monthly linky parties with prizes. If you wanted to piece some of my Christmas blocks, but you didn't make it last year, maybe now it's good time to join QAL?
All details you'll find HERE.

/ Czy wiedziałyście, że Cathy @ A Quilting Chick gości u siebie na blogu Not So Last Minute Christmas QAL? Pomysł jest taki by szyć wspólnie bloki zaprojektowane przeze mnie na ubiegłoroczny Last Minute Christmas Sampler QAL, ale nie w takim szaleńczym tempie (jeden blok na miesiąc, ostatni w grudniu). Są też comiesięczne linky party z nagrodami. Jeśli miałyście ochotę uszyć moje świąteczne bloki w ubiegłym roku, ale się nie udało, może teraz warto dołączyć do QAL?
Szczegóły znajdziecie TUTAJ.
A Quilting Chick - Not So Last Minute Christmas QAL

***

And last, but not least, I wanted to tell you that today is the first day of 36 week of my pregnancy! This means that when this week ends, it will be safe to give birth (according to medical standards - this may vary, some of the sources say that end of 37 is a key). I'm pretty excited, because there were some moments when I was very afraid of my baby (once I even was on the ER to check if everything is ok, but it was a false alarm). And to keep this day in mind I took a selfie:))) Photo is crappy, there was dark in our hall and I'm not a master in taking such photos (this is probably the second selfie in my life), but still it's good that I took it:

/ A na koniec chciałabym pochwalić się, że dzisiaj jest pierwszy dzień 36 tygodnia ciąży! To oczywiście oznacza, że zgodnie z medycznymi standardami, gdy skończy się ten tydzień rodzenie jest bezpieczne (choć spotkałam się również z opiniami, że dopiero koniec 37 tygodnia oznacza ciążę donoszoną). Jestem szczęśliwa, bo było parę momentów, gdy miałam dużego stracha (raz nawet byliśmy na porodówce by sprawdzić, czy wszystko jest ok, ale moje obawy okazały się fałszywym alarmem). By zapamiętać lepiej ten dzień zrobiłam sobie selfie:))) Fotka jest kiepskiej jakości, w naszym przedpokoju było ciemno, a do tego nie jest mistrzem robienia takich zdjęć (to chyba moje drugie selfie w życiu), ale i tak cieszę się, że uwieczniłam nas obie:

Chciałabym też podziękować Wam serdecznie za głosy, które oddaliście na mój blog w Konkursie Szyciowy Blog Roku 2014! :)

11 komentarzy:

  1. You look gorgeous!!! My baby girl was born at 36+5 and everything was fine. Just rest and everything will be ok.

    OdpowiedzUsuń
  2. Congratulations and you are looking great. Soon you will have that lovely baby in your arms.

    OdpowiedzUsuń
  3. You look beautiful - enjoy the last few weeks.

    OdpowiedzUsuń
  4. Yay! That is such wonderful news for both you and baby! You look so beautiful and glowing even if it was a little dark.

    I'm sure bedrest is driving you crazy but it won't be long now till you can hold a baby in one arm and cook dinner (I mean sew) with the other!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mocno trzymam kciuki za szczęśliwy finał!! Świetnie wyglądasz! Pozdrawiam i gratuluję szyciowych sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuleję :) Selfie świetne - takie fotki trzyma się latami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję wygranej! Ten Twój kątek to mi się podoba już od baaardzo dawna. Pierwszy raz widziałam go parę lat temu w Wysokich Obcasach (o ile dobrze pamiętam i nic nie pokręciłam) :). Od tego czasu wzdycham do niego :). Kolory tęczy też mnie "biorą"....

    OdpowiedzUsuń
  8. Woohoo! I recognized your sewing space from the photos on Craftsy, right away. I was excited and happy to read your gorgeous creative space was chosen to win, Julianna. Congratulations!

    Wow. Not long from now and you'll be cuddling your precious wee one. Exciting! Keeping you in my thoughts and prayers.

    OdpowiedzUsuń
  9. You look so beautiful! I'm very happy for you. And thank you for sharing the link to the quilt along! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ten czas leci! To już, już... niebawem będzie Was więcej! Dziękuję za odwiedziny u mnie i pozdrawiam serdecznie :)
    Gratuluję sukcesu na Craftsy Secret Stash :)

    OdpowiedzUsuń

Veni... Vidi... Comentare...:)))

Dziękuję za pozostawiony przez Ciebie ślad!
W miarę możliwości staram się odpisać e-mailowo autorowi każdego komentarza. Moje odpowiedzi na blogu zamieszczam, gdy może to pomóc innym czytelnikom.

/ Thank you for your lovely comment!
If possible, I try to respond to every comment. I put my answers on the blog when it could help other readers.