5.1.14

Kołderka dla Zosi / Baby quilt

My sister gave a birth to a daughter just before Christmas and this pushed me to finish the baby quilt which I started long time ago. Within couple of days I cut the fabrics, put it on design board and piece them together (hexagons are machine pieced). Baby quilt is quite simple, made of hexagons with two borders (one made of black-white hexies and the second one made of b&w strips). My sister requested specific colorway (green, yellow, orange with a little pink) and at first I didn't know what fabrics should I use. In September I have cut a couple of yellow and orange hexies from out of print fabrics by Heather Ross and in December I realised that the perfect match are the fabrics from Briar Rose collection. I've added also a couple of fabrics from collections made by other designers (Alexander Henry big letters and princesses, some Crafty Cloe etc.). I quilted it using straight lines, but some hexies are also quilted using decorative stitches. I hope that little Zosia will love quilt I made for her (English version of name Zosia is Sophie).

/ Moja siostra urodziła w grudniu córkę, tuż przed Świętami i to zmotywowało mnie do skończenia kołderki dla mojej pierwszej siostrzenicy. W ciągu paru dni pocięłam tkaniny, ułożyłam je i zszyłam (heksagony zszywałam maszynowo). Kołderka jest dość prosta, główna część składa się z heksagonów, do których doszyte są dwa bordery (jeden z biało-czarnych heksagonów, drugi z pasów w tej samej kolorystyce). Moja siostra prosiła o konkretną kolorystykę (zielony, żółty, pomarańczowy z odrobiną różu) i początkowo nie miałam za bardzo pomysłu, jakich tkanin i w jakiej konfigurancji powinnam użyć. We wrześniu pocięłam trochę heksagonów z żółtych i pomarańczowych z tkanin pochodzących ze wczesnych kolekcji Hearher Ross, a dopiero w grudniu zauważyłam, że nowa kolekcja tej projektantki (Briar Rose) to strzał w dziesiątkę. Dodałam też parę tkanin innych projektantów (litery i księżniczki - Alexander Henry, Crafty Cloe - Heather Ross itp.). Kołderkę wypikowałam prostymi liniami, ale niektóre z heksagonów ozdobiłam też dekoracyjnymi ściegami. Mam nadzieję, że mała Zosieńka pokocha kołderkę, którą dla niej uszyłam.


We haven't seen Zosia so far (only on photos), because due to a very strange accident, we had to reschedule the date of our visit (car hit to my parents house on the second day of Christmas - can you believe in this? They're all ok, but the house need to be repaired, one wall is a bit damaged, the fence is almost completely gone).
When we finally see Zosia, I hope to take a few photos, maybe with the baby quilt:)

/ Nie widzieliśmy jeszcze Zosi na żywo, gdyż przez dziwny wypadek musieliśmy przełożyć datę naszej wizyty u moich Rodziców (wieczorem drugiego dnia Świąt w dom moich Rodziców wjechał samochód - trudne do uwierzenia, nieprawdaż? Nikomu nic się nie stało, ale dom wymaga naprawy, jedna ściana jest uszkodzona, betonowy płot został zrównany z ziemią).
Gdy wreszcie spotkamy się z Zosią, może uda nam się zrobić parę zdjęć na kołderce:)

20 komentarzy:

  1. Gorgeous! Glad everyone in your parents house is alright.

    OdpowiedzUsuń
  2. I love the quilt, it is perfect for a new baby. And that is an unfortunate accident, I bet it is difficult to get the repairs done during the winter and the holidays

    OdpowiedzUsuń
  3. Such a beautiful quilt! I love all the little and thoughtful details like including her birth month! I'm sorry to hear about the accident, but fortunately everybody is fine! Congratulations on becoming an aunt!

    OdpowiedzUsuń
  4. Love it.. I love Hexies.. and the B&W binding with the lettering is crazy cute..

    OdpowiedzUsuń
  5. What a gorgeous quilt!! All those cute Heather Ross fabrics are so perfect for a baby girl. I love your colour placement and use of black and white.

    OdpowiedzUsuń
  6. Really gorgeous, lucky baby! Hope the house is repaired quickly - sounds scary. I met my friends new baby today, born new years eve and very lovely, I gifted her a paper pieced quilt! Hope you get to meet your niece soon.

    OdpowiedzUsuń
  7. O jej współczuję tej sytuacji z autem, ale lepiej w dom niż w kogoś! dom zawsze da się naprawic!
    co do kołderki to jest cudowna, siostrzenica na pewno ją pokocha - sama bym taką kołderkę chciała :D
    hexagony to jakas moja zmora! dwa lata temu zaczelam robic narzutke z hexagonow.. narzutka ta od jakiegos poltora roku ma 1x1,5m i dalej jakos pojsc nie moze :O nie mogę się dorwać, a został mi wlasnie boarder z bialych szesciokatow!!! :O

    OdpowiedzUsuń
  8. Hi! I love this quilt! Your design is beautiful and I like how you arranged the hexagons, colours and the black-white Fabrics! How strange accident - fortunately your parents are fine! Congratulations to your sister! x Teje

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowna jest ! Ten zestaw kolorów! Ja bym w życiu nie połączyła różu i pomarańczy, a u Ciebie to wszystko tak naturalnie współgra :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest przepiękna!!!!! Jak wszystko co wychodzi spod Twoich rąk. Chyba się powtarzam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny quilt! Na pewno malutka Zosia będzie zafascynowana czarno białym obramowaniem, a nieco już starsza doceni rewelacyjne kolorowe heksagony! Całe szczęście że Twoim Rodzicom nic się nie stało, ale z pewnością stres to ogromny. Najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  12. oj rzeczywiście historia jak z filmu - bardzo dobrze, że nic nikomu się nie stało :)
    Kołderka cudna! heksagony czadowe :D i powiem ci, że przeznaczenie takiej kołderki bardzo mi się podoba :D czy ja dobrze widzę, że niektóre hexy są ozdobnie przepikowane w pętelkę?? :D

    ja wczoraj też się zmobilizowałam i wreszcie usiadłam do maszyny - a najlepsze jest to, że jeszcze nie wiem do czego będzie to co uszyłam :D hahahaa :D

    ściskam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku raz jeszcze :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczna kołderka! - z królewnami i wróżkami w sam raz dla Małej Czarującej Królewny :))) Wprawdzie zawsze mi się wydawało, że to rycerz przyjeżdża na białym koniu, a nie księżniczka czy królewna, ale w dobie XXI wieku jest modne jest równouprawnienie, a może to mnie się coś pokiełbasiło :))))
    Jestem pewna, że Zosia będzie po wielokroć zadowolona - teraz będzie jej cieplutko, a jak podrośnie będzie dodatkowo miała na czym wzrok ucieszyć :))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluje narodzin siostrzenicy! Wielka to radość dla całej rodziny!!!! :-) Niechaj Zosieńka rośnie zdrowo i wesoło!
    Kołderka jest PRZECUDNA!!! Kolory ma urocze a wykonanie jak zwykle mistrzowskie!
    Współczuję rodzicom. Takie rzeczy nie powinny w ogóle się zdarzać...

    OdpowiedzUsuń
  15. This quilt will be loved so much, that´s for sure.

    Your poor parents. That must have been a shock, the best for your Family!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam twoją soczystą kolorystykę kołderek - jest taka ożwiająca, zwłaszcza w zimie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam hexagony! Uwielbiam robić dzieciakom takie właśnie prezenty! Piękny dobór tkanin i kolorów. Wykonanie jak zawsze perfekcyjne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Veni... Vidi... Comentare...:)))

Dziękuję za pozostawiony przez Ciebie ślad!
W miarę możliwości staram się odpisać e-mailowo autorowi każdego komentarza. Moje odpowiedzi na blogu zamieszczam, gdy może to pomóc innym czytelnikom.

/ Thank you for your lovely comment!
If possible, I try to respond to every comment. I put my answers on the blog when it could help other readers.