Ja nie wiem co, ale z pewnoscia cos jest na rzeczy... Pokazujesz wierzch narzuty w zielono purpurowym kolorze, z dmuchawcami... Ja dzis rano, bawiac sie w PS zaprojektowalam sobie poduszke z... no zgadnij... tak, z dmuchawcami... z oliwkowo/purpurowym kolorze. Dokladnie o 9:28 rano skonczylam... Oczywiscie projekt jest inny, ale kolory i dmuchawce jako temat przewodni sie zgadza ;) Za glosno myslisz ;) dociera az do Niemiec :D:D
Oj! Widocznie Kirie i Julka zaraziły się tą samą chorobą?! ;-) Cudowna narzuta z tego będzie! Bardzo bym chciała później obejrzeć z bliska te malusie motylki? Takie różowe, chyba aplikacje... Cudowny wierzch!
Pełen szacun! Przyznam, że przeglądałam bloga i jestem pełna podziwu! Jak ty znajdujesz na to wszystko czas...?Sama dopiero zaczynam przygodę z szyciem i patrząc na Twoje prace i zaangażowanie można popaść w kompleksy:) No nic trza się brać do roboty!Pozdrawiam, zbzikowana na punkcie pięknych tkanin Craftoholic Mom:))
Hello! This is going to be beautiful quilt! I was looking your blog far away back and there was so much I loved! You are very talented and you sew wonderful and unique things! Sunny wishes from Crete! Teje
Dziękuję za pozostawiony przez Ciebie ślad! W miarę możliwości staram się odpisać e-mailowo autorowi każdego komentarza. Moje odpowiedzi na blogu zamieszczam, gdy może to pomóc innym czytelnikom.
/ Thank you for your lovely comment! If possible, I try to respond to every comment. I put my answers on the blog when it could help other readers.
Pięknie się prezentuje! No i oczywiście czekam na więcej niedługo ;)
OdpowiedzUsuńWygląda imponująco, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńIt's beautiful!
OdpowiedzUsuńO qrczę, ale piękna!!! Zabrakło mi tchu :)
OdpowiedzUsuńwow zapowiada się bosko!! i te motyle mmm... :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńyou are finishing these quilt tops so fast! This one is lovely
OdpowiedzUsuńO matko, ale cudo.....Uwielbiam takie zestawienia kolorów.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem co, ale z pewnoscia cos jest na rzeczy... Pokazujesz wierzch narzuty w zielono purpurowym kolorze, z dmuchawcami... Ja dzis rano, bawiac sie w PS zaprojektowalam sobie poduszke z... no zgadnij... tak, z dmuchawcami... z oliwkowo/purpurowym kolorze. Dokladnie o 9:28 rano skonczylam... Oczywiscie projekt jest inny, ale kolory i dmuchawce jako temat przewodni sie zgadza ;) Za glosno myslisz ;) dociera az do Niemiec :D:D
OdpowiedzUsuńsliczna bedzie :) bo juz jest :) czekam na koniec prac!
OdpowiedzUsuńnie da się nic nowego napisać ;) piękna będzie!!
OdpowiedzUsuńoh that looks so beautiful!!
OdpowiedzUsuńOj! Widocznie Kirie i Julka zaraziły się tą samą chorobą?! ;-)
OdpowiedzUsuńCudowna narzuta z tego będzie!
Bardzo bym chciała później obejrzeć z bliska te malusie motylki? Takie różowe, chyba aplikacje...
Cudowny wierzch!
przepiekna!!! ahhh jaka rowniotka i te materialy tak sliczne.. i ladnie dopasowane :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest !!! Ach te motylki :)
OdpowiedzUsuńI love it! Are those little butterflies? They really add a nice touch to this quilt.
OdpowiedzUsuńAchhhhhhh!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAch, piękna! Marysia to szczęściara, że ma taką zdolną mamę!
OdpowiedzUsuńPełen szacun! Przyznam, że przeglądałam bloga i jestem pełna podziwu! Jak ty znajdujesz na to wszystko czas...?Sama dopiero zaczynam przygodę z szyciem i patrząc na Twoje prace i zaangażowanie można popaść w kompleksy:) No nic trza się brać do roboty!Pozdrawiam, zbzikowana na punkcie pięknych tkanin Craftoholic Mom:))
OdpowiedzUsuńHello! This is going to be beautiful quilt! I was looking your blog far away back and there was so much I loved! You are very talented and you sew wonderful and unique things!
OdpowiedzUsuńSunny wishes from Crete! Teje
Dmuchawce, latawce, wiatr...
OdpowiedzUsuńZielono, wiosennie, lekko... pięknie :)
Pozdrawiam :)
Wspaniale kolory , będzie piękny patchwork :-))
OdpowiedzUsuń