22.12.10

When you feel badly...

Kiedy chorowałam najbardziej brakowało mi szycia, nastrój miałam taki sobie i jednego wieczora stwierdziłam, że jakoś muszę sobie poprawić humor. Powstał wtedy taki malutki obrazek:

/ When I was ill I was missing sewing a lot! I wasn't in good mood and one evening I sat and sew something really tiny for myself to make me feel better:


2 komentarze:

  1. szycie najlepszym poprawiaczem humoru :) świetny ten krasnalek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie cudeńko! im dłużej obserwuje Twoje prace to jestem pod ogromnym wrażeniem umiejętności

    Spokojnych i Zdrowych Świąt życzę całej Twojej rodzince :]

    OdpowiedzUsuń

Veni... Vidi... Comentare...:)))

Dziękuję za pozostawiony przez Ciebie ślad!
W miarę możliwości staram się odpisać e-mailowo autorowi każdego komentarza. Moje odpowiedzi na blogu zamieszczam, gdy może to pomóc innym czytelnikom.

/ Thank you for your lovely comment!
If possible, I try to respond to every comment. I put my answers on the blog when it could help other readers.