Oto moja próba generalna przed uszyciem prezentów na Dzień Matki:
Mini-kosmetyczka nie jest jeszcze skończona. Przy jej szyciu korzystałam z tutoriala (zakochałam się w tym kształcie po tym jak Zebrzyca uszyła kosmetyczkę wg tego własnie tutka:), ale nieco zmieniłam to i owo - jak ją skończę to będę wiedziała, czy zmiany były dobre...
Zebrzyco, dziękuję raz jeszcze za pomoc w odnalezieniu tutka! (dziękuję też Mordce, która udostępniła tutki:)
świetna i kolorki boskie i fasonik!
OdpowiedzUsuńrewelacyjna !!! świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńśliczna! Pięknie Ci wyszła! szwy proste, pięknie przepikowana... Cud miód!!!
OdpowiedzUsuńpo prostu piękna. w moich ulubionych kolorach i na moją ulubioną zawartość :D
OdpowiedzUsuńajć, jaka ona cudna! i te piękne kolorki :o)
OdpowiedzUsuń