30.4.11

Sherbet Spring sewing pouch

Tak szybciutko wklejam zdjęcia i znikam:

Miłej majówki!

PS. My siedzimy w domu i chorujemy:(

28.4.11

Pair with Kirie

Dawno, dawno temu zostałam zaproszona do Flickr-kowej grupy Portland Pairs - quilt inspiration thru photography. Przeczytałam wtedy o pewnym pomyśle, który od razu mi się spodobał: trzeba wybrać jedno zdjęcie i uszyć quilt nim zainspirowany a potem pokazać jak jedno zdjęcie może być różnie "uszyte" przez dwójkę różnych ludzi.

Zawarłyśmy więc z Kirie (ShapeMoth) dżentelmeńską umowę, wybrałyśmy zdjęcie (możecie je obejrzeć TUTAJ, zdjęcie wypatrzyła Kirie, również mnie zauroczyło natychmiastowo) i rozpoczęłyśmy pracę nad quiltami (w wersji mini). Wyznaczyłyśmy sobie termin na koniec marca, ale oczywiście ja się spóźniłam... Teraz dopiero możemy pokazać efekty naszej pracy.

Oto wspaniały quilt Kirie:

Moja wersja jest niewielka - jak podkładka obiadowa (starałam się mniej więcej trzymać oryginału):

/ A long time ago I was invited to group on Flickr Portland Pairs - quilt inspiration thru photography. I read then about some idea which I liked immediately: picking up one picture and making quilt from it by two people and than showing how one photo can be turn into quilt by two different people.

So we've made a gentleman agreement with Kirie (ShapeMoth), we've picked a wonderful photo (you can find it HERE, Kirie found it and I loved it from the first view:) and started working on a quilts (mini-quilts). The deadline was to the end of March and of course I was late... But now we can show the results of our work.

Wonderful quilt of Kirie:


Zbliżenia tego genialnego quiltu możecie obejrzeć TUTAJ.

/ More photos of this gorgeous quilt you can find HERE.


Moja wersja jest niewielka - jak podkładka obiadowa (starałam się mniej więcej trzymać oryginału) i nie taka staranna jak wersja Kirie:

/ My version is pretty small - more like a placemat (I tried to stick more or less to original photo) and not so well sewed as Kirie's version:

Parę szczegółów (jako że aparat popsuty nie bardzo mi wyszło pokazanie detali):

/ Some details (my camera is broken and I wasn't able to show the details accurately):


25.4.11

In the mood for lime

Uszyłam podusię do marysinego pokoju:

/ Pillow for Mary's room:

Poduszkę zgłaszam do Blogger's Pillow Party, o tutaj:

/ I submit this pillow to Blogger's Pillow Party, here:

Blogger's Pillow Party

***

Pomarudzę trochę:) Aparat działa jak chce (najczęściej nie chce), a nie ma kiedy zawieźć go do serwisu. Uszyłam parę rzeczy, ale robienie zdjęć to katorga... No... a chciałabym się pochwalić;D 

/ My camera works like it wants (usually don't want to...), but there's no time to get it repaired. I sewed a couple of things, but taking photos is hard... And I would like to show off a little bit;D

***

edit: I submit my pillow to Fabric Tuesday on Quiltstory:

Fresh Poppy Design

2.4.11

Rainbow

Uszyłam dwustronną poduszkę do dużego pokoju (naszemu dużemu pokojowi daleko do salonu:). Oto przód:

/ I sew two-sided pillow to our living room. Here's the front:


i tył:
/ and here's the back:


To nie pierwsza i nie ostatnia tęczowa praca:) Zaczęłam też szyć poniższy mini-quilt, mój udział w Lily's Quilt QAL też jest w takich kolorach:)))

/ This is not first and not the last one rainbow work:) I've started sewing mini-quilt (photos below), at Lily's Quilts QAL my work is also in rainbow colors:)))


A wszystko to w związku z moim Wyzwaniem na Patchworkowej Gwieździe - koniecznie zajrzyjcie TUTAJ!

Dobra - nie tylko w związku z Wyzwaniem, ja po prostu lubię tęczowe prace:)


Na koniec jeszcze mozaika moich tęczowych prac uszytych do tej pory: